Umiejętne zarządzanie potencjałem wymiennym kationów gleby zawsze się opłaca!
dr inż. Jerzy Próchnicki, niezależny ekspert rolniczy
Konwencjonalne, niedoskonałe metody produkcji są zastępowane metodami zrównoważonymi/regeneratywnymi, łączącymi najnowszą wiedzę z najlepszymi praktykami rolnictwa. Europejskie regulacje oraz krajowe zmiany zasad nawożenia gleby i odżywiania roślin idą w tym samym kierunku. Celem jest utrzymanie możliwie dużej produkcji żywności przy znacząco zmniejszonym obciążeniu środowiska – dzięki regeneracji gleby i optymalnym wykorzystaniu zainwestowanych środków.
Konwencjonalne podejście do zarządzania glebą zakłada „widzenie wszystkiego osobno”, a więc odrębnie widzimy pH gleby, praktycznie nie bez związku z zasobnością w niej dostępnego wapnia, magnezu, potasu, sodu, jonów amonowych i innych… Jednak w rzeczywistości glebowej wszystko przebiega „razem” i wzajemnie na siebie wpływa. Wykorzystanie w produkcji tych procesów wymaga ich zrozumienia, co nie jest bardzo skomplikowane a w każdym wypadku wysoko opłacalne.
Polskie problemy z oceną zasobności gleb
W Polsce niestety posługujemy się głównie oceną zasobności gleby według metod Egnera-Riehma oraz Schachtschabela, podobnie jak 70 lat temu. Technologia rolnicza jest już zupełnie gdzie indziej i wymaga dużo dokładniejszych danych wejściowych. Podstawą zrozumienia struktury kompleksu sorpcyjnego gleby decydującego o jego zdolności do odżywiania roślin, jest zawartość dostępnego biologicznie wapnia, która w standardowych badaniach OSChR w ogóle nie jest wykazywana. Na szczęście jest możliwość – na życzenie klienta – wykonanie analizy gleby według zasad badań ogrodniczych lub wg metodyki Mehlich 3 dostosowanej do polskich gleb, skąd można uzyskać komplet danych niezbędnych do zrozumienia, co się rzeczywiście dzieje z kompleksem sorpcyjnym naszych gleb i w jakim kierunku go poprawiać. Dzięki prawidłowej i pełnej interpretacji możemy podejmować trafne decyzje optymalizujące nakłady i zwiększające efekt produkcyjny.
Znaczenie kompleksu sorpcyjnego gleby dla żyzności gleby
Rolnicy prawie zawsze koncentrują się jedynie na zasobności gleb w poszczególne pierwiastki, nie biorąc pod uwagę wzajemnych ich zależności i struktury całego kompleksu sorpcyjnego – jest to wynik wadliwej edukacji w ostatnim półwieczu. Tak zwana „chemiczna żyzność gleby” jest jedną z czterech wzajemnie ze sobą powiązanych, składowych rodzajów żyzności tworzących żyzność całkowitą. Jeżeli chcemy utrzymać opłacalność produkcji i długotrwale czerpać z żyzności naszych pól, musimy dostrzegać, rozumieć te związki i umiejętnie nimi zarządzać.
