SPOTKAJ SIĘ
z naszymi ekspertami on-line
SKUTECZNE
ODŻYWANIE
KOMPLEKSOWA
OCHRONA
ROŚLIN
ZBOŻA
RZEPAK
KUKURYDZA
BURAK
Czym są Warsztaty Polowe?
Warsztaty Polowe to doskonałe miejsce, by poszerzyć swoją wiedzę praktyczną. Na poletkach doświadczalnych w tym roku zaprezentowaliśmy: nowoczesne odmiany rzepaku i zbóż; najnowsze technologie herbicydowe, fungicydowe i insektycydowe; technologie nawożenia dolistnego i biostymulacji.
Czego się dowiesz?
- Na warsztatach dowiesz się informacji na temat:
- ochrony roślin
- odmian zbóż i rzepaku
- nawożenia
- biostymulacji
Rodzaj uprawy:
Kategoria produktowa:
Dominator i Kuga
Odmiana Dominator jest to jedna z najnowszych odmian w portfolio firmy Rapool Polska. Została zarejestrowana w 2019 roku i jest to odmiana o podwójnej odporności genowej. Oznacza to, że jest odporna na:
? wirusa żółtaczki rzepy,
? suchą zgniliznę kapustnych.
Odmiana Dominator to odmiana, która charakteryzuje się wysokim potencjałem plonowania. Według badań COBORU, w ciągu ostatnich 3 lat osiągnęła wyniki na poziomie 130% wzorca. To, co ją charakteryzuje i na co warto zwrócić uwagę, to bardzo wysoka zimotrwałość. W latach 2015 – 2016, w czasie, gdy zimna była sroga, miała ubytki na poziomie 5%. Jest to bardzo dobry wynik. Ważnym czynnikiem ekonomicznym jest fakt, że odmiana ta ma bardzo wysoki poziom zaolejenia.
Jest to odmiana średniowczesna w kwitnieniu i w dojrzewaniu. Możemy ją wysiewać na stanowiskach o warunkach glebowych słabszych, dobrych i bardzo dobrych. Jest również bardzo odporna na suszę.
Odmiana Kuga to odmiana z kilkuletnim doświadczeniem na polskim rynku. Zarejestrowana została w 2015 roku. Jej uprawa prowadzona była z dużym powodzeniem. Jest jedną z najbardziej poszukiwanych odmian w Polsce. Odmiana ta charakteryzuje się:
? bardzo wysokim potencjałem plonowania,
? wysoką zimotrwałością,
? wysokim poziomem zaolejenia,
? nadaje się na stanowiska o warunkach glebowych dobrych i bardzo dobrych.
Odmiana ta powstała na bazie odmiany Rohan, która w została w Polsce wprowadzona w 2008 roku. Ta odmiana również miała wysoką zimotrwałość i odmiana Kuga te geny od niej przejęła.
Odmiana Kuga, według badania przeprowadzonego przez Kleffmann Group, była w latach 2018 – 2019 najchętniej wybieraną przez plantatorów odmianą.
W ostatnich latach przy doborze rzepaku na nasze plantacje, duży nacisk kładziemy na odporność genową na wirusa żółtaczki rzepy i suchą zgniliznę kapustnych. Jest to bardzo ważny czynnik ekonomiczny. Badania pokazują, że odmiany odporne na wirusa żółtaczki rzepy, plonują na poziomie 6% więcej od innych odmian.
Odmiany Dominator i Kuga mogą państwu przynieść wiele satysfakcji z uprawy, gdyż są to odmiany, które corocznie plonują na bardzo wysokim poziomie. Obydwie są w czołówce odmian poszukiwanych w Polsce.
Rzepak ozimy: Jesienne zabiegi fungicydowo-regulujące
Jesienne zabiegi fungicydowo-regulujące rzepak to podstawa wysokich i stabilnych plonów. Te zabiegi mają zupełnie inny cel niż zabiegi regulujące wiosną. Jesienią zależy nam przede wszystkim na:
- bardzo silnym zakorzenieniu rzepaku i wytworzeniu długiego, palowego, systemu korzeniowego, który pozwoli na swobodne czerpanie wody i składników pokarmowych;
- zapewnieniu rzepakowi ochrony przed suchą zgnilizną kapustnych, najgroźniejszym dla rzepaku patogenem, atakującym przede wszystkim jesienią;
- regulacji pokroju rzepaku, czyli zadbaniu o jak najniższe osadzenie stożka wzrostu, aby właściwie przygotować rzepak do okresu zimowego spoczynku.
Bardzo dobry preparatem wspierającym rozwój systemu korzeniowego, jest preparat MEPIK 300 SL zawierający chlorek mepikwatu. MEPIK 300 SL zastosowany jesienią ma również właściwości regulacyjne. Nie ma jednak działania fungicydowego. Powinien być zatem stosowany w kombinacji z preparatem zawierającym triazol. Jeżeli mamy rzepaki silnie rosnące, mieszańcowe z bardzo silnym wigorem, wcześnie siane i na zasobnych stanowiskach, powinniśmy sięgnąć po metkonazol, czyli preparat X-MET 100 SL. W przypadku rzepaków o nieco mniejszej biomasie, ale wymagających silnej regulacji i ochrony fungicydowej, możemy sięgnąć po partnera do MEPIKu z zawartością tebukonazolu, czyli takie preparaty jak BUKAT 500 SC czy AMBROSSIO 500 SC.
Nie wszystkie rzepaki wymagają regulacji pokroju jesienią. Mamy na rynku wiele odmian karłowych, półkarłowych, ale też rzepaki późno siane. Takie rzepaki, które mają niską biomasę w trakcie zabiegu nie powinny być silnie skracane. Natomiast powinny być na pewno stymulowane do rozwoju silnego systemu korzeniowego, który zapewni dobre przezimowanie. Taki rzepak wymaga również bardzo silnej ochrony fungicydowej. Najlepiej sprawdzi się tutaj kombinacja preparatów oparta o MEPIK 300 SL w połączeniu z Dafne 250 EC zawierającym difenokonazol lub Porterem 250 EC.
Wysokie, rekordowe plony w rzepaku są możliwe przy zachowaniu zasad dobrej praktyki rolniczej. Ważny jest właściwy dobór odmiany do stanowiska i ochrona przed chwastami, szkodnikami i chorobami grzybowymi wprowadzona we właściwym czasie.
Ochrona rzepaku ozimego przed szkodnikami
Zabiegi insektycydowe powinniśmy zacząć już od jesieni. Presja szkodników w rzepaku z roku na rok rośnie. Czynniki, które spotęgowały tę kwestię to brak zapraw insektycydowych i ograniczony do nich dostęp, ale także wprowadzenie bardzo dużych uproszczeń w uprawie jak siew bezpośredni, siew bez orki, pozostawianie resztek pożniwnych, w których często rozwijają się szkodniki rzepaku, wprowadzanie roślin poplonowych, z których szkodniki migrują do rzepaku. Biorąc pod uwagę te czynniki powinniśmy nastawić się na wykonanie jesienią zabiegów insektycydowych, niezależnie od tego czy zaprawy insektycydowe były stosowane. Główne szkodniki, które występują w rzepaku jesienią to:
- śmietka kapuściana,
- pchełka rzepakowa,
- gnatarz rzepakowiec,
- mszyce,
- tantniś krzyżowiaczek.
Dwa pierwsze szkodniki możemy zwalczać za pomocą zaprawy insektycydowej. Pozostałe to odmiany późno nalatujące i wymagają zabiegów fungicydowych.
Jak skutecznie chronić rzepak?
Konieczne jest wykonywanie zabiegów nalistnych. Do tych zabiegów powinniśmy stosować substancje działające bardzo szybko, interwencyjnie, aby zwalczyć już obecne szkodniki w połączeniu z substancjami działającymi długotrwale, chroniącymi przed późniejszymi nalotami.
Preparat DELMETROS 100 SC zawierający delmetrynę wyróżnia się bardzo szybkim, ale krótkim działaniem. Dłuższym czasem działania charakteryzuje się preparat Los Ovados 200 SE zawierający acetamipryd.
Zwalczając szkodniki jesienią powinniśmy pamiętać o tym jaką formę najłatwiej będzie nam zwalczyć. Śmietkę najłatwiej kontrolować w postaci muchówki. Dużo trudniej zwalczyć larwy ogryzające korzenie. Z dorosłą postacią śmietki dobrze poradzi sobie rozwiązanie oparte o preparat Los Ovados 200 SE oraz DELMETROS 100 SC. Szkodliwość śmietki to obniżenie masy korzeniowej, mszyce, gnatarze oraz tentnisie obniżają masę liści. Tak osłabione rośliny są bardziej podatne na wchodzące później choroby grzybowe. Zapobieganie takiej sytuacji to kolejny powód dla którego warto sięgnąć po Los Ovados oraz DELMETROS.
Ochrona rzepaku ozimego na wiosnę.
Szkodników lubiących rzepak jest naprawdę dużo, należą tutaj między innymi:
- chowacz łodygowy,
- słodyszek rzepakowy,
- chowacz podobnik,
- pryszczarek kapustnik.
W skutecznym zwalczaniu szkodników wiosną mamy kilka opcji do wyboru. Wśród preparatów dłużej działających wyróżniamy Los Ovados 200 SE, APIS 200 SE, Aceptir 200 SE. Preparaty do bardzo szybkiego zwalczania szkodników to KORON 100 SC i DELMETROS 100 SC. W ofercie znajdziecie również zestaw składający się z DELMETROSA i Los Ovadosa. Ten zestaw zabezpiecza rzepak przed już obecnymi szkodnikami i tymi, które będą nalatywały w następnych kilku a nawet kilkunastu dniach po wykonaniu zabiegu.
Prawidłowa ochrona rzepaku umożliwia zebranie bardzo wysokiego plonu.
Rzepak ozimy: wiosenne zabiegi fungicydowo-regulujące
Wiosenna ochrona regulacyjna powinna się skupić na trzech elementach:
- Regeneracja systemu korzeniowego po zimie – pobudzenie do wzrostu cienkich korzeni włośnicowych, dzięki którym rzepak całą wiosnę pobiera wodę i składniki odżywcze. Im silniejszy i lepiej penetrujący glebę korzeń, tym roślina odporniejsza na ewentualną suszę.
- Regulacja pokroju rzepaku – wiosną zależy nam głównie na ograniczeniu dominacji pędu głównego i wytworzeniu jak największej liczby pędów bocznych. Ma to istotne znaczenie ponieważ rzepak plonuje głównie łuszczynami na pędach bocznych. Im więcej łuszczyn zawiązanych na pędach bocznych tym wyższy potencjał rzepaku. Najbardziej wydajny jest krzaczasty pokrój rzepaku. Właściwa regulacja to zatem ograniczenie pędu głównego, większa ilość pędów bocznych, bardziej równomierny proces kwitnienia, łatwiejszy i tańszy zbiór.
- Ochrona fungicydowa – w pierwszych zabiegach wiosennych kontynuujemy ochronę przed suchą zgnilizną kapustnych. Po przecięciu pędu głównego prezentowanej na filmie rośliny widzimy, że jest on naprawdę zdrowy, zielony i bez objawów chorób grzybowych, a zastosowana ochrona dała dobry efekt.
Jakich rozwiązań najlepiej użyć?
Za rozwój systemu korzeniowego odpowiedzialny jest chlorek mepikwatu. Polecamy preparat MEPIK 300 SL. W zależności od tego jak wygląda nasza plantacja i jak szybkie jest tempo wzrostu roślin, powinniśmy dobrać odpowiedni komponent. Jeżeli mamy rzepaki silnie rosnące, mieszańcowe z bardzo silnym wigorem, wcześnie siane i na zasobnych stanowiskach powinniśmy sięgnąć po metkonazol, czyli preparat X-MET 100 SL. W przypadku rzepaków o nieco mniejszej biomasie, ale wymagających silnej regulacji i ochrony fungicydowej możemy sięgnąć po partnera do MEPIKu z zawartością tebukonazolu, czyli takie preparaty jak BUKAT 500 SC czy AMBROSSIO 500 SC. Jeżeli natomiast hodujemy rzepak odmian karłowych, półkarłowych późno sianych o niskiej biomasie, nie wymaga on silnej regulacji. Konieczna jest natomiast bardzo silna ochrona fungicydowa na wiosnę. Najlepiej sprawdzi się tutaj kombinacja preparatów oparta o MEPIK 300 SL w połączeniu z Dafne 250 EC zawierającym difenokonazol lub Porterem 250 EC.
Jeżeli chcemy zbierać wysokie, wręcz rekordowe plony, powinniśmy zastosować właściwe preparaty regulująco-ochronne. Wczesną wiosną dobrze jest sięgnąć po MEPIK 300 SL jako bazę i dobrać do niego odpowiedni triazol w postaci preparatu MEPIK 300 SL, BUKAT 500 SC, AMBROSSIO 500 SC lub Dafne 250 EC.
Pierwsze zabiegi fungicydowe stosujemy wczesną wiosną. Zabiegi ochronne należy stosować w kolejnych fazach wzrostu. Zabieg w fazie opadania płatków, czyli ochrona w okresie kwitnienia skupia się na ochronie przed zgnilizną twardzikową rzepaku. Jest to jedna z najgroźniejszych chorób, która atakuje przez bardzo długi okres czasu. Konieczny jest wybór bardzo silnego i skutecznego rozwiązania. Godny polecenia jest preparat KIER 450 SC, który opiera się na dwóch triazolach w dużej ilości, bo aż po 125 g tebukonazolu i difenokonazolu oraz dodatkowo zawiera azoksystrobinę w ilości 200 g. Rzepak należy do roślin o wysokiej biomasie, szybko przetwarzających substancje, dlatego zastosowanie preparatu opartego na dużej ilości aż trzech substancji aktywnych da silną i długotrwałą ochronę fungicydową. Te zabiegi mogą być wykonywane już w fazie żółtego pąka lub w pierwszej fazie kwitnienia, kiedy opadają z pędu głównego pierwsze płatki. Od rozpoczęcia kwitnienia do żniw mija od 2,5 do 3 miesięcy. W tym czasie należy kontynuować zabiegi ochronne. Przy drugim zabiegu najlepiej sięgnąć po preparat AsPik R 250 EC oparty na dwóch substancjach czynnych tebukonazolu i protiokonazolu. Jeżeli w okresie kwitnienia wykonamy 2 zabiegi z wykorzystanie preparatów KIER 450 SC i AsPik 250 EC z całą pewnością uzyskamy bardzo wysoką ochronę i w konsekwencji rekordowe plony, nawet na poziomie powyżej 6 t.
LG Aviron: rzepak ozimy, odmiana mieszańcowa
Największy dystrybutor nasion rzepaku ozimego w Polsce Grupa Chemirol poleca odmianę LG Aviron. Odmiana Aviron to wysoki potencjał plonowania, unikalne modele odporności, znakomita zimotrwałość.
Jesienne zwalczanie chwastów w rzepaku
Tuż przed zasiewami rzepaku pojawia się konieczność wyboru technologii w jakiej zostaną wykonane zabiegi herbicydowe. Do wyboru są:
- zabiegi doglebowe,
- zabiegi nalistne.
Technologia doglebowa: Technologia doglebowa jest skutecznym sposobem zwalczania chwastów, ale wymaga odpowiedniej wilgotności gleby i stosuje się ją tuż po siewie. W tej technologii warto zastosować nawet 3 różne substancje aktywne. Proponujemy następujące preparaty:
- MezzoSuper 500 SC oparty o metazachlor,
- BOA 360 CS oparty o chlomazon,
- BARISTO 500 SC oparty o napropamid.
Preparaty te doskonale się nawzajem uzupełniają. W takim zestawieniu BARISTO 500 SC doskonale radzi sobie ze zwalczaniem:
- bodziszka drobnego,
- samosiewów zbóż,
- stokłosy,
- życicy,
- wyczyńca polnego.
Poważnym problemem jest zwalczanie uciążliwych traw w pszenicy. Zastosowanie preparatu BARISTO 500 SC już na etapie siewu rzepaku ograniczy problem występowania roślin jednoliściennych w roślinach następczych. Stosując napropamid otrzymujemy znacznie późniejsze i bardziej ujednolicone wschody samosiewów zbóż, dzięki czemu możliwe jest zwalczenie ich za pomocą tylko jednego zabiegu graminicydowego.
Metazachlor jest bardzo mobilny. W przypadku silnych deszczy, szybko przemieszcza się w głąb gleby nawet na głębokość do 18 cm. Chlomazon stabilizuje się na głębokości od 5 do 8 cm. Napropamid natomiast utrzymuje się w wierzchniej warstwie gleby na głębokości do 3 cm.
Wybierając technologię doglebową, pamiętajmy aby wykonywać zabiegi wtedy, gdy wilgotność gleby jest najwyższa, czyli późnym wieczorem, a nawet w nocy. Aby poprawić skuteczność zabiegów herbicydowych stosujmy preparaty łącznie z adiuwantami doglebowymi.
Technologia nalistna: Jeśli z jakiś powodów nie uda się zastosować doglebowej technologii zwalczania chwastów, możemy zastosować technologię nalistną. Proponujemy następujące preparaty:
- MAJOR 300 SL zawierający chlopyralid, sprawdzający się doskonale w zwalczaniu chabra, ostrożenia i chwastów rumianowatych zarówno w rzepaku, buraku i zbożach,
- ZORRO 300 Sl zawierający pikloram, najsilniejszy dostępny na rynku preparat do zwalczania przytulii czepnej w fazie nalistnej, przeznaczony do stosowania w niskiej dawce 80g/ha oraz bardzo bezpieczny dla środowiska,
- MezzoSuper 500 SC zawierający metazachlor.
Wybierając takie zestawienie preparatów otrzymujemy działanie nalistne oraz doglebowe pochodzące od preparatu MezzoSuper 500 SC, który wykazuje skuteczność w obu technologiach, dzięki czemu chroni rzepak przed wtórnym zachwaszczeniem.
Stosując technologie nalistne należy pamiętać również o graminicydach, czyli o preparatach zwalczających chwasty jednoliścienne i samosiewy zbóż. W tym segmencie rynek jest zdominowany przez preparat zawierające chizalofop. Na szczególną uwagę zasługuje preparat Buster 100 EC. Jest to preparat niezwykle bezpieczny i skuteczny, dostępny w korzystnej cenie. Przeznaczony jest głównie do zwalczania samosiewów zbóż. W przypadku zwiększonej ilości chwastów i pojawienia się perzu polecamy preparat Rento 150 EC oparty o fluazyfop-P-butylowy. Działa on nieco wolniej, ale znacznie dłużej i charakteryzuje się wysoką skutecznością. Polecamy również LOGIK 240 EC, który jest przeznaczony do zwalczania samosiewów zbóż oraz uciążliwych traw, takich jak np. wyczyniec polny, który jest niezwykle trudny do wytępienia w roślinie następczej – pszenicy, którą siejemy po rzepaku.
Zabiegi herbicydowe są niezwykle ważne dla osiągania wysokich i bogatych plonów. Większość z nich wykonuje się już jesienią. Zwalczania chwastów nie należy odkładać na późniejsze terminy.
Wiosenne odchwaszczanie zbóż
Chwasty zbóż ozimych zwalczamy głównie jesienią. Odchwaszczanie wiosenne wykonujemy wtedy, gdy z jakiegoś powodu nie zrobiliśmy tego jesienią lub gdy od początku zakładaliśmy odchwaszczanie sekwencyjne. Działania te wykonujemy oczywiście również na plantacjach jarych.
Wiosenne odchwaszczanie zbóż ozimych nie należy do prostych. Przed przystąpieniem do działania powinniśmy ocenić skład gatunkowy chwastów na plantacji, ich fazę rozwojową oraz fazę rozwojową ozimin. Dopiero na tej podstawie możemy dobrać odpowiednie preparaty o różnych mechanizmach działania.
Jednym z ważniejszych aspektów odchwaszczania jest temperatura podczas wykonywania zabiegu jak i na kilka dni po nim. Stąd też wynika trudność – wiosenna pogoda jest bardzo zmienna. Dlatego też zazwyczaj rekomenduje się odchwaszczanie w okresie jesiennym.
W przypadku konieczności wykonania zabiegów w okresie wiosennym należy je wykonać jak najszybciej, gdyż chwasty są bardzo silnym konkurentem dla roślin uprawnych. Wybrane przez nas rozwiązanie powinno mieć szerokie spektrum zwalczanych chwastów. Warto wybrać te preparaty, które zwalczają chwasty nawet w późniejszych okresach rozwojowych.
Na podstawie badań i wieloletnich doświadczeń wybraliśmy kilka rozwiązań. Pierwsze z nich łączy trzy preparaty, zawierające w sumie cztery substancje czynne. TOTO 75 SG odpowiada przede wszystkim za zwalczanie chwastów dwuliściennych, Rassel 100 SC zwalcza chwasty z rodziny krzyżowych czy rumianowatych, a preparat zawierający chlorotoluron zwalcza chwasty jednoliścienne. Rozwiązanie to charakteryzuje się niskimi wymaganiami temperaturowymi, posiada jednak jeden minus – zawartość chlorotoluronu ogranicza stosowanie po fazie końca krzewienia zbóż. Jeżeli jednak krzewienie się zakończy lub na polu występuje wyczyniec czy owies głuchy, trzeci preparat zamieniamy na Fanoxinn 100 EC.
Jeżeli zwalczamy wyłącznie z chwasty dwuliścienne warto zastosować Fundamentum 700 WG, który zawiera unikalne połączenie trzech substancji czynnych. Dzięki temu posiada bardzo szerokie spektrum zwalczanych chwastów. Produkt ten ma również szerokie okno stosowania przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwa.
W przypadku chwastów jednoliściennych użyć można preparatu YODO 100 OD, który w połączeniu z Fundamentum 700 WG jest jednym z najtańszych rozwiązań kompleksowych.
Należy pamiętać, że wiosenne zwalczanie chwastów powinno być mocne i zdecydowane, z wykorzystaniem co najmniej dwóch substancji czynnych o różnych mechanizmach działania.
Zboża ozime Nowielice
Na plantacji pszenicy ozimej w Nowielicach siew odbył się 20 września na glebie klasy III. Prezentujemy tutaj cztery odmiany pszenicy. Jesienią wykonane zostały dwa zabiegi – główny chwastobójczy oraz odżywienie roślin i biostymulacja. Celem zabiegu chwastobójczego była korekta chwastów jedno- i dwuliściennych. Biostymulacja była wykonana pomiędzy drugim a trzecim liściem pszenicy. Łagodna zima nie spowodowała strat w obsadzie roślin.
Wiosną wykonaliśmy trzy zabiegi grzybobójcze oraz zabiegi odżywcze i biostymulujące w okolicy końca fazy krzewienia i liścia flagowego.
Uprawa nawożona była azotem na poziomie 180kg, fosforem w ilości 80kg oraz potasem na poziomie 90kg. W poprzednim roku gleba była nawożona obornikiem.
Ostatnim planowanym zabiegiem jest zabieg sklejaczem aby zabezpieczyć kłosy przed porastaniem i wnikaniem patogenów przy złych warunkach atmosferycznych.
Nawozy donasienne i biopreparaty poprawiające strukturę gleby
W okresie pożniwnym do stosowania polecamy szczególnie dwa produkty: Raiza-Mix oraz BaktoKompleks.
Pierwszy z nich to nawóz do zaprawiania nasion. Potencjał roślin jest kreowany już do momentu siewu, warto zatem zadbać o szybkie i równomierne wschody oraz dobre ukorzenienie. Okresowe niedobory wilgoci czy wiosenne przymrozki powodują trudności we wschodzeniu roślin. Zawarte w Raiza-Mix cytokininy, gibereliny oraz auksyny skutecznie wpływają na wybudzenie nasion ze spoczynku, wpłyną pozytywnie na kiełkowanie i ukorzenienie. Nawóz ten zawiera również 17 podstawowych, w pełni przyswajalnych aminokwasów. Wspierają one roślinę w trudnych warunkach pogodowych, zwiększają zimotrwałosć, wpływają na asymilację i przemianę azotu. Razia-Mix może być stosowana do zaprawiania nasion m.in. zbóż, rzepaku, kukurydzy, soi, grochu czy słonecznika. Preparat stosujemy w ilośći 100-200ml na 100kg ziarna, z wyjątkiem słonecznika – aplikujemy w ilości 400ml na 100kg ziarna.
Prawidłowe funkcjonowanie gleby jest ważnym czynnikiem w uprawie roślin. Drugi wspomniany preparat, BaktoKompleks, pozytywnie wpływa na użyźnienie gleby. Przyspiesza on mineralizację resztek pożniwnych, powoduje szybsze odzyskanie pierwiastków z resztek oraz wpływa na zwiększenie zawartości próchnicy w glebie. Zubożenie gleby może być spowodowane m.in. nadmiernym użyciem nawozów mineralnych czy niekorzystnymi warunkami wodnymi (nadmiar lub deficyt). BaktoKompleks zawiera pięć szczepów bakterii glebowych, co gwarantuje szybkie i efektywne działanie. Bakterie te są w formie przetrwalnikowej, dzięki czemu uzyskujemy szerokie spektrum stosowania czasowego i temperaturowego. Preparat może być stosowany w temperaturze od 5 do 30 stopni Celsjusza. Użycie jest możliwe zarówno po żniwach, jak i w okresie jesiennym, a także wiosennym – we wczesnych fazach rozwojowych roślin. BaktoKompleks dawkujemy w ilości 1 litra na hektar. Stosowanie preparatu przynosi efekty już w pierwszym roku.